POWSTANIE LISTOPADOWE
[su_row][su_column size=”1/2″ center=”no” class=””]
Od chwili wybuchu powstania listopadowego, przez krótki okres wolności i następujące po nim długie lata niewoli biżuteria patriotyczna wiernie towarzyszyła społeczeństwu w jego walce o niepodległość, ożywiała patriotycznego ducha narodu, rozbudzała kolejne nadzieje. Biżuteria upamiętniała nie tylko zwycięstwa polskiego oręża czy chwałę kolejnych bohaterów powstańczych, ale upowszechniała ogólne idee narodowe. Wizerunek Orła lub tarcza z Orłem i Pogonią stały się symbolami patriotycznej woli i dążeń narodu. Godła te upowszechniała również okolicznościowa poezja patriotyczna, wezwanie: „Do broni, bracia, do broni, pod znakiem Orła i Pogoni”, było refrenem wielu wierszy i pieśni powstańczych. Dlatego też Orzeł lub połączenie Orła z Pogonią były głównymi elementami symbolicznymi różnych kompozycji patriotycznych.
W okresie tym powstawały rozmaite pamiątki narodowe, takie jak krzyżyki, broszki, szpilki do krawatów, spinki do mankietów, bransolety, zegarki, notesy i sztambuchy, nadal jednak najbardziej popularne były pierścienie. Pierścienie te najczęściej mają kształt sygnetów z nalutowaną tarczą, na której znajduje się Orzeł i Pogoń na tle czerwono-błękitnej emalii. Po bokach tarczy występują emblematy wojskowe, takie jak szable, czaka ułańskie, lance, pistolety, lufy armatnie, konfederatki, kosy, proporczyki, krzyże kawalerskie. Na obrączkach od wewnątrz umieszczane są -napisy patriotyczne lub data wybuchu powstania, później daty kolejnych rocznic. Pierścienie te, w przeciwieństwie do masowej biżuterii narodowej z okresu manifestacji i powstania styczniowego, odznaczają się staranniejszym wykonaniem i bardziej oszczędnym użyciem symboliki patriotycznej. Upowszechniły się one w czasie powstania i później z okazji uroczyście obchodzonych rocznic. W Warszawie aż do upadku powstania czczono obchodem 29 dzień miesiąca.
Pierścienie z Orłem i Pogonią szczególnie popularne były w Warszawie i na terenie Królestwa Polskiego. W Galicji ze względu na represje wykształciła się nowa ich odmiana z tzw. skrytką, osłaniającą tarczę herbową.
Obok najbardziej typowych i popularnych pierścieni z powstaniem listopadowym wiąże się również biżuteria wykonywana dla uczczenia bohaterów powstania. Pierścienie upowszechniają wizerunki przywódców, przypominają stoczone bitwy. Umieszczone są na nich często różne napisy patriotyczne i okolicznościowe. Wydaje się, że ten typ pierścieni, mniej popularny, wykonywany był na konkretne zamówienia określonych grup czy osób wiążących swoje nadzieje na niepodległość z aktualnym bohaterem powstania. Znane są pierścienie z miniaturowymi wizerunkami gen. Józefa Sowińskiego, gen. Jana Skrzyneckiego, pierścienie żelazne z napisem: „Chłopicki: I Dictator Pol. 5.X-bris 1830” (data ogłoszenia dyktatury – 5 XII), obrączka mosiężna z napisem:
”Dwernicki”, pierścień żelazny lub srebrny z napisem: „Xiąże Adam Jerzy Czartoryski P[rezes] R[ządu] N[arodowego] 1831”; Unikalnym egzemplarzem jest pierścień żelazny z napisem na granatowej emalii: „Wolność lub Śmierć”, na obrączce od wewnątrz data: ,,29-go Listopada 1830”. Pierścienie te według tradycji nosili uczestnicy ataku na Belweder.
Wśród innych pamiątek wykonanych dla uczczenia bohaterów powstania popularne były tabakierki, fajki, filiżanki, papierośnice, pozytywki, makatki, okładki sztambuchów z wizerunkami bohaterów i napisami okolicznościowymi. Pamiątki te, odznaczające się rozmaitością pomysłów i kompozycji, zaspokajały indywidualne . upodobania właścicieli.
Z powstaniem listopadowym, w powszechnym odczuciu, najbardziej jednak kojarzy się biżuteria i pamiątki wykonane dla uczczenia bitwy o Olszynkę Grochowską. Należą one do serii pamiątek upamiętniających bitwy stoczone przez wojska powstańcze. Osnute narodową legendą, przedstawione na rycinach, spopularyzowane w poezji okolicznościowej, bitwy pod Ostrołęką, Dębem Wielkim, Stoczkiem, Grochowem, Wolą i Warszawą upamiętnione zostały również w serii miniaturowych medalioników. Bitwa o Olszynkę Grochowską, stoczona 25 lutego 1831 r., stała się narodową legendą. Z Olszynką Grochowską wiąże się też największa rozmaitość pamiątek patriotycznych. Tradycja jej pozostała trwałym symbolem walki o niepodległość, a uroczyście obchodzona w 1861 r. trzydziesta rocznica tej bitwy zapoczątkowała okres masowych manifestacji patriotycznych.
Wśród tego typu pamiątek wyróżniają się krzyżyki zwane potocznie krzyżykami z Olszynki. Według tradycji wykonywane były z gałązek olch rosnących na polu bitwy pod Grochowem. Noszono je w kraju i na emigracji jako symbole chwały narodowej. Pomysł wykonania krzyżyków tradycja łączy z inicjatywą Klaudyny Potockiej i Adama Mickiewicza. Krzyżyków tych, według tradycji, wykonano niewielką, określoną liczbę i dlatego każdy zachowany egzemplarz uchodzi za szczególnie cenny i unikalny. Nie deprecjonując znaczenia krzyżyków jako cennych narodowych pamiątek, wydaje się, że rzeczywistość przekreśla tę legendę. Sądząc po liczbie zachowanych egzemplarzy w zbiorach muzealnych, prywatnych czy wymienionych w starych katalogach były one popularną pamiątką wykonywaną również z okazji kolejnych rocznic.
[/su_column] [su_column size=”1/2″ center=”no” class=””]Samo autorstwo pomysłu wykonania krzyżyków budzi również pewne wątpliwości. „Kurier Polski” z 1831 r. pisze: „Pomysłowość warszawian zamierza zużytkować driewo słynnej Olszynki wyrobem z niego tabakierek pamiątkowych i innych drobiazgów”. Wśród tych bliżej nieokreślonych drobiazgów mieszczą się zapewne krzyżyki, obrączki złote z drzazgami olszyny, igielniki drążone z gałązek, kubki srebrne z denkami lub pokrywkami z drewna olszyny, ci także ścięte gałązki olch rosnących na polu bitwy. Wydaje się, że rozmaite pamiątki z gałązek olch rosnących na polach Grochowa wykonywano również na emigracji. „Gazeta Warszawska” z 18 kwietnia 1831 r. i „Dziennik Powszechny Krajowy” z 17 kwietnia zamieszczają list z Berlina z prośbą „ … aby na wieczną rzeczy pamiątkę przysłano choć cokolwiek drzewa z Olszynki Grochowskiej tyle wsławionej d. 25 lutego”. Nasuwa się przypuszczenie, że drewno te zamierzano wykorzystać do wyrobu pamiątek.
Krzyżyki występowały w paru odmianach kompozycyjnych. Najbardziej typowe były egzemplarze wykonane z cienkich gałązek, o ramionach zakończonych złotymi skuwkami. Na złączeniu ramion umieszczano prostokątną złotą tabliczkę z wyrytym dwustronnie napisem: „Z Olszynki” i datą: ,,25 lutego 1831 r.” Znane są również krzyżyki zakończone rogowymi lub kościanymi gałkami, z żelazną tabliczką lub gładkie krzyżyki drewniane. Na tabliczkach na złączeniu ramion krzyżyków oprócz miejsca i daty występują również tarcze z Orłem i Pogonią, rzadziej miniatury wodzów powstania, np. krzyżyk ze złotą skrytką, w której umieszczona jest miniatura gen. Józefa Sowińskiego. Występują też drobne różnice formalne w rozmieszczeniu napisów, szczegółach dekoracyjnych skuwek i tabliczki, grubości gałązek, wielkości krzyżyków.
Forma kompozycyjna krzyżyka z Olszynki występuje również w biżuterii okresu manifestacji patriotycznych i powstania styczniowego, szczególnie w broszkach w kształcie koron cierniowych, w których jednym z symboli są imitacje krzyżyków z Olszynki.
Innymi popularnymi symbolami powstania listopadowego były trójkolorowe kokardy, nawiązujące do rewolucyjnej kokardy francuskiej, ale także do barw konfederacji barskiej i białej kokardy z munduru polskiego z czasów Królestwa. Lewica powstańcza, członkowie Towarzystwa Patriotycznego nosili kokardy trójkolorowe, przeciwnicy – kokardy białe. Sprawa kokardy narodowej była przedmiotem długich sporów i dyskusji, dopiero Sejm uchwałą z 7 lutego 1831 r. uchwalił ·kokardę narodową w barwach biało-czerwonych.
Prezentowane w katalogu kokardy, wykonane ręcznie i bardzo niestarannie, noszone były powszechnie przez ludność cywilną, demonstrującą w ten sposób swoje poparcie dla powstania. Tradycja kokard trójkolorowych i biało-czerwonych żywa była również w czasie obchodów rocznicowych powstania i potem w okresie manifestacji patriotycznych z lat 1861-1862.
W zbiorach Muzeum Historycznego wśród pamiątek związanych z powstaniem listopadowym znajduje się kilkanaście egzemplarzy orłów wojskowych i kokard narodowych. Orzeł Biały figurował powszechnie jako godło Księstwa Warszawskiego. W Królestwie Polskim po 1815 r. w. ks. Konstanty zakwestionował używanie orła jako samoistnego herbu narodowego i kazał go umieszczać na piersi dwugłowego orła rosyjskiego. Stąd zrozumiała popularność Orła „wyzwolonego z klatki” w okresie powstania. W latach 18151830 Orzeł pozostał tylko jako powszechny znak wojska polskiego. Przyjął wtedy stałą formę kompozycyjną, wyrażającą się w rysunku Orła i umieszczeniu go, z. nielicznymi wyjątkami, na tarczy amazonek. Orły bito według różnych sztanc i z różnych metali, stąd też wynikały drobne różnice w rysunku, kompozycji detali, wielkości, a przede wszystkim w poziomie wykonania. Orły oficerskie, zwykle staranniej wykonane, bito w blasze srebrnej lub srebrzonej, koron«, dziób, szpony, a często i numer pułku złocono. Na tarczy amazonek, obok numerów pułkowych, umieszczano emblematy formacji wojskowych. Orły żołnierskie, bite najczęściej w blasze cynowej, miały t« samą form« kompozycyjną, a różniły się głównie poziomem wykonania. Orły wojskowe wykonywane były często w firmach specjalizujących się w produkcji guzików mundurowych. W Warszawie wykonywano je m. in. w firmie guzikarskiej Ludwika Jedicke przy ul. Leszno.
W okresie powstania upowszechniła się moda na noszenie kokard narodowych z wizerunkiem Orła. część z nich stanowiły kokardy mundurowe, inne noszone były powszechnie jako symbole narodowe i znaki patriotyczne. Korespondent krakowski „Kuriera Warszawskiego” w grudniu 1830 r. donosił: „Nikogo w mieście nie obaczy się jak z białą kokardą”. W Warszawie liczni producenci kokard narodowych zamieszczali ogłoszenia handlowe w prasie codziennej. Kokardy narodowe z Orłem, „pięknie zdobione”, po 5 zł sztuka, polecała znana firma złotnicza J. Lilpopa. Masową produkcją kokard biało lakierowanych, z Orłem na czerwonym polu, zajmowała się fabryka Wyrobów Metalowych i Lakierowanych K. Mintera. Wykonywano tu różne w gatunku rodzaje kokard w cenie od 20 gr do 1 zł 15 gr. Tutaj też można było nabyć orzełki ze złoconymi koronami. Kokardy mundurowe „z orłami stosownie do przepisu” i orły do ładownic polecała firma S. Hudszona przy ul. Długiej. Guziki mundurowe z cyny angielskiej przeznaczone dla Gwardii Narodowej oraz kokardy oferował zakład J. Wolkiewicza przy ul. Freta. Ogłoszenia zamieszczały również osoby zajmujące się malowaniem orłów, jak np. „Podpisany posiadający dokładny wzór Orła Polskiego maluje takowe dla różnych zakładów i dla każdego, przy ul. Świętokrzyskiej M. Łypaczewski”.
[/su_column][/su_row]